Smażone bataty

Dziś hipsterskie śniadanie.

Bataty to takie duże słodkawe ziemniory, które są w środku trochę pomarańczowe. Bierzemy takiego, obieramy i kroimy na plastry o grubości mniejszej niż centymetr. Dajemy na patelnię na klarowane masło, smalec, czy co tam chcemy. Smażymy około 7 minut z każdej strony, aż będą miękkie. Po zdjęciu z patelni doprawiamy solą i pieprzem. Mnie na dużą patelnię weszło około pół batata. Drugie pół po południu skończy w gulaszu.


Skonsumowałam z jajecznicą. Całkiem dobre wyszło.

K.

Komentarze