Nutella bez raka, cukrzycy i martwych lamparciątek



Przepis oczywiście nie jest mój, ale nieco go dostosowała (w oryginale był cukier i Thermomix).

Składniki na mały słoiczek:
- orzechy laskowe 45 g
- gorzka, ciemna czekolada - 10 g
- masło 25 g
- erytrol 25 g
- mleko 35 g
- kakao - jedna duża łyżka

Orzechy laskowe wrzucamy do blendera i miksujemy na maksymalnych obrotach około 30 s. Mimo dramatycznych odgłosów na początku, już po kilku sekundach zamieniają się w wilgotną mączkę i dalej blendują się bez problemu. Dodajemy masło i czekoladę i znów miksujemy na gładko. Erytrol dodajemy do szklanki z gorącym mlekiem (lub z zimnym - i razem podgrzewamy w mikrofali), a następnie mieszamy dokładnie aż znikną kryształki. Dodajemy do blendera, dorzucamy kakao, miksujemy. Na tym etapie całość jest gęstym płynem, ale bez strachu. Przelewmy do słoiczka i wstawiamy do lodówki - jak się schłodzi, to stężeje. Nie jest to tak supergładkie jak Nutella, czuć minimalnie "kłaczki" z orzechów, ale chyba tylko największym ortodoksom może to przeszkadzać.

Protip: pierwszy raz robiłam z orzechami włoskimi i też było pyszne - bardziej wytworne, z goryczką, mocniej się przebijały orzechy smakiem. Polecam przetestować obie wersje, są mocno różne, ale obie pyszniutkie.

Protip 2: według ludzi z internetów można przechowywać w lodówce do miesiąca. 


Składniki dla 100 g:




Komentarze